Co zrobić, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo kolizji – radzi pracownik pomocy drogowej z Krakowa

Liczne kolizje są na polskich drogach codziennością. Jednak prawdziwy dramat zaczyna się wraz z nadejściem pierwszego śniegu (co każdego roku jest dla kierowców dużym zaskoczeniem). Warto zdawać sobie sprawę, że dużej części kolizji można by uniknąć. Zapytaliśmy pracownika pomocy drogowej z Krakowa co zrobić, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo stłuczki.

Za kierownicą zajmijmy się tylko i wyłącznie prowadzeniem auta

Część kierowców siadając za kierownicę myśli o bardzo wielu mniej lub bardziej ważnych sprawach. Jest to błąd, za który możemy niekiedy słono zapłacić. Pamiętajmy, że zajmowanie się jednocześnie wieloma rzeczami sprawia, że żadnej nie jesteśmy w stanie wykonać dobrze. Kiedy siedzimy za kierownicą reszta świata może poczekać. W tym momencie naszym priorytetem musi być bezpieczeństwo nasze i innych użytkowników ruchu drogowego. Częstymi grzechami polskich kierowców jest rozmawianie przez telefon, poprawianie fryzury, a także jedzenie i picie podczas prowadzenia pojazdu. Przed wyruszeniem w trasę dobrze jest wyłączyć telefon (niekiedy rozmowa robi się zbyt emocjonująca, co może mieć negatywny wpływ na naszą koncentrację). Jeżeli nie możemy tego zrobić, poszukajmy miejsca na postój i dopiero gdy zatrzymamy auto oddzwońmy do osoby, która próbowała się z nami skontaktować. Podobnie z makijażem, fryzurą i posiłkami – są to sprawy, którymi powinniśmy zająć się wcześniej. Jeśli nie mieliśmy takiej możliwości, znajdźmy bezpieczne miejsce na postój.

Nigdy się nie spieszmy

Ogromna część stłuczek ma miejsce wtedy, gdy kierowcy bardzo zależało, żeby dotrzeć do celu jak najszybciej. Dla bezpieczeństwa swojego i innych warto założyć sobie, że nigdy nie będziemy się spieszyć podczas prowadzenia auta. Jeżeli bardzo zależy nam, żeby dotrzeć gdzieś na czas, po prostu wyjedźmy wcześniej. Lepiej jest dojechać znacznie wcześniej i poczekać na spotkanie, niż doprowadzić do tragedii. W sytuacji, gdy stoimy już w korkach, nie próbujmy za wszelką cenę nadrabiać straconego czasu. Dobrze jest zadać sobie pytanie co takiego się stanie jeśli nie uda się nam dojechać na czas. W większości wypadków z pewnością okaże się, że konsekwencje nie będą bardzo poważne.

Kiedy jesteśmy pod wpływem silnych emocji nie wsiadajmy do samochodu

Dużym problemem polskich kierowców jest prowadzenie pojazdu pod wpływem silnych emocji. W takim stanie często podejmujemy złe decyzje, za które musimy płacić jeszcze przez długi czas. Jeżeli czujemy się zdenerwowani nie siadajmy za kierownicą. Zrezygnujmy z wyjazdu, a jeżeli to niemożliwe – zamówmy taksówkę lub poprośmy, żeby ktoś bliski nas podwiózł. Może się również zdarzyć, że coś wyprowadzi nas z równowagi, gdy już będziemy w trasie. Najlepsze co możemy wówczas zrobić to zjechanie na pobocze i uspokojenie się. W czasie postoju możemy posłuchać relaksującej muzyki. Świetnym pomysłem jest również krótka aktywność fizyczna – może być to bieg, marsz w miejscu lub gimnastyka.

Tak jak nie powinniśmy jeździć pod wpływem silnych emocji, nie możemy również prowadzić samochodu, gdy nie czujemy się najlepiej. Jeżeli boli nas głowa lub czujemy się przeziębieni, zrezygnujmy z trasy (w takich sytuacjach nasza koncentracja również jest osłabiona).

Nie zapominajmy o warunkach pogodowych

Jednym z bardzo powszechnych błędów, które nierzadko prowadzą do kolizji na drogach jest niezwracanie uwagi na warunki pogodowe. Doświadczony pracownik pomocy drogowej opowiada, że jego firma ma najwięcej wezwań podczas śnieżyc, czy burz. Przed wyruszeniem w trasę dobrze jest sprawdzić prognozę pogody. Gdy widzimy, że zapowiada się ona bardzo źle, być może dobrze jest przełożyć wyjazd. Kiedy to niemożliwe, lepiej jest pojechać pociągiem. Zdarza się, że pogoda nas zaskakuje. Kiedy w trasie zaskoczy nas burza, najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się znaleźć bezpieczne schronienie i ją przeczekać. W żadnym wypadku nie zatrzymujmy się pod drzewem (pioruny najczęściej uderzają w najwyższe obiekty).  Nie wszystkie problemy na drodze jesteśmy w stanie przewidzieć, jednak zazwyczaj wiemy, że na przełomie listopada i grudnia często pojawia się pierwszy śnieg. Z tego względu powinniśmy wcześniej pomyśleć o wymianie opon na zimowe.

Profesjonalna pomoc drogowa w Krakowie – jak bezpiecznie poruszać się po wielkim mieście?

O kolizję znacznie łatwiej, gdy poruszamy się po zatłoczonym mieście, niż gdy jesteśmy na pustej drodze. Ulice wielkich miast takich jak Kraków nie należą do bezpiecznych. Jesteśmy zmuszeni uważać nie tylko na inne samochody, ale także na przechodniów, którzy bywają bardzo niezdyscyplinowani. Kiedy jedziemy po mieście, starajmy się poruszać z wyjątkową ostrożnością. Bardzo ważne jest, żeby przestrzegać wyznaczonej prędkości. Nawet jeśli zrobimy wszystko, żeby jeździć bezpiecznie i tak mogą nas spotkać różne nieprzewidziane sytuacje. Z tego względu dobrze jest mieć przy sobie kontakt do zaufanej firmy specjalizującej się w pomocy drogowej. Koniecznie upewnijmy się zawczasu na jakim terenie pomoc drogowa świadczy usługi, a także co zawiera jej oferta.

Artykuł powstał we współpracy z pomoc-drogowa-kraków.pl