Okres Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny stanowi dobrą okazję do przyjrzenia się sztuce cmentarnej. Jej bogata symbolika przypomina żyjącym o znikomości ludzkiego istnienia i pomaga w oswajaniu śmierci. Spacerując po wadowickim cmentarzu parafialnym odnajdujemy różne przykłady zabytkowych nagrobków od prostych, ziemnych otoczonych tylko kamiennymi obmurówkami, zwieńczone metalowymi krzyżami, poprzez nagrobki kamienne, różnej wysokości obeliski czy dostojne, murowane grobowce. Szczególną uwagę zwracają rzeźby cmentarne ustawiane zazwyczaj na kamiennych postumentach. Dominują wśród nich postacie aniołów, pojawiają się również figury Chrystusa, Matki Bożej czy św. Józefa.

Rzeźby aniołów, z których najstarsze pochodzą z przełomu XIX i XX w. mają różne kształty i wielkość. Ich autorzy, zazwyczaj anonimowi kamieniarze, wykonywali te rzeźby naśladując obowiązujące wówczas wzorce. Najliczniejszą grupę tych figur stanowią Anioły Modlitwy, często w pozycji klęczącej ze złożonymi rękami i pochyloną głową. Mają one wyprosić u Boga zmartwychwstanie zmarłego, są łącznikiem między Niebem a Ziemią. Inną rolę pełnią cmentarne Anioły Smutku, które łączącą się w bólu z rodziną zmarłego. Płaskorzeźba na płycie nagrobnej Stanisława Harmata (1933-1954), tragicznie zmarłego lotnika nawiązuje do tego typu przedstawiań. Anioły te często trzymają bukiety kwiatów, zazwyczaj róże, czasami wieńce lub gałązki palmowe. Kwiaty symbolizują pamięć o zmarłym, wieńce są oznaką zwycięstwa nad grzechem i śmiercią a gałązki palmowe oznaką czystości, szczęścia jak również męczeństwa i zwycięstwa nad grzechem. Czasami postacie aniołów przypominają ludzi, jak figura dziecka na kamiennym nagrobku rodziny Skopińskich, dodatkowo opatrzonym dedykacją dla Maniusi Skopińskiej, zmarłej w 1923 r.

Brakło jednego aniołka w niebie,

Wziął sobie Pan Bóg Maniusię do siebie.

Kolejna ciekawa figura anioła wieńczy nagrobek zmarłego w wieku 12 lat Stanisława Dworak (ok. 1824-1872). Na kamiennym cokole imitującym zastygłą lawę stoi postać młodzieńca ze skrzydłami. W prawej ręce trzyma różę a lewą przytula krzyż do serca. Na grobie Marii Radwan (1878-1940) natomiast ustawiono trzyczęściowy nagrobek z figurą anioła, pomalowaną olejną farbą, która pod wpływem warunków atmosferycznych ulega złuszczaniu.

Aniołków nie zabrakło również na grobie świątkarza Jędrzeja Wowry (1864-1937). Dzięki inicjatywie Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej na mogile ustawiono prostopadłościenny postument z lastryka, na nim kapliczkę pod dwuspadowym daszkiem z figurą Chrystusa Frasobliwego i dwoma aniołkami wzorowanymi na świątkach rzeźbiarza. Całość zaprojektował i rzeźby wykonał Franciszek Suknarowski.

Na jednym grobowcu należącym do kamieniarza Wojciecha Filka (1858-1914) widnieje płaskorzeźba Archanioła Michała, który pokonuje szatana. Wyobrażenie to wzorowane jest na słynnym obrazie renesansowego malarza Rafaela Santi.

Aniołki ustawiane były najczęściej na grobach dzieci. Miały symbolizować niewinność tego wieku. Współczesne aniołki mają postać cherubinków, często są efektem masowej produkcji, trafiają się również jako forma dekoracji na zniczach.

Prezentowana poniżej galeria wadowickich aniołów cmentarnych jest tylko wycinkiem z bogatej tradycji zdobienia nagrobków.

(J.P-B)