Cmentarz Wojskowy w Wadowicach został założony pod koniec lat 40. XIX w. w północnej części miasta w pobliżu Szpitala Wojskowego (zwanego również Rezerwowym lub Epidemicznym). Zarówno lokacja nekropolii jak i określanie Szpitala nie było przypadkowe. Do wybuchu I wojny światowej nawracające choroby zakaźne (m.in. tyfus i cholera) pochłonęły życie blisko 2 tysięcy żołnierzy wielonarodowej armii cesarsko-królewskiej, którzy zostali pochowani na cmentarzu wojskowym. Pierwszym z odnotowanych był szer. Karl Merkel, pochodzący z Moraw, zmarły 23 listopada 1848 r. i pochowany dwa dni później. 25 lutego w szpitalu zmarł Czech szer. Josef Scheda. W aktach parafialnych miejsce jego pochówku określono mianem „Militär Friedhof”. Wśród pochowanych w 1849 r. znalazło się 73 żołnierzy rosyjskich, m.in. z pułków: symbirskiego, muromskiego, połtawskiego, mohylewskiego oraz Kozaków Dońskich. Najprawdopodobniej byli to zmarli w wyniku chorób żołnierze korpusu Iwana Paskiewicza, który udzielał sojuszniczej pomocy wojskom austriackim w tłumieniu Wiosny Ludów na Węgrzech.

W okresie I wojny światowej na Cmentarzu Wojennym, w systemie grobownictwa wojennego c.k. armii oznaczonego numerem 473, pochowano ponad 1.200 żołnierzy armii rosyjskiej, którzy znaleźli się w niewoli w miarę przesuwania się frontu na wschód. Byli to żołnierze zmarli w obozach jenieckich, zlokalizowanych za wadowickim Szpitalem Wojskowym oraz w Kleczy Dolnej, będący ofiarami fatalnych warunków życia oraz epidemii tyfusu i grypy „hiszpanki”. W latach 1915 – 1918 cmentarzu pochowano Polaków, Rosjan i Ukraińców walczących w szeregach zarówno armii monarchii habsburskiej jak i armii rosyjskiej oraz przedstawicieli innych narodowości, w tym Austriaków, Bośniaków, Chorwatów, Czarnogórców, Czechów, Niemców, Rumunów, Serbów, Słowaków, Słoweńców, Węgrów oraz Włochów. Na pobliskim cmentarzu żydowskim założono w czasie wojny wydzieloną kwaterę wojskową dla poległych wyznania mojżeszowego, oznaczoną numerem 473 B.

W okresie walk o niepodległość i granice na cmentarzu pochowano, zarówno w grobach indywidualnych jak i mogiłach zbiorowych, 2.160 żołnierzy poległych w wojnach polsko – ukraińskiej oraz polsko – bolszewickiej. Wśród pochowanych jeńców znaleźli się również ukraińscy cywile.

W okresie międzywojennym cmentarz był w zasadzie nieczynny. Wśród nielicznych pochówków przybyło w tym czasie dziewięć grobów oficerów i żołnierzy 12 pułku piechoty. Cmentarz nie był wykorzystywany ze względu na fakt, że wojsko miało swoją kwaterę na cmentarzu parafialnym a nekropolię na północnych obrzeżach miasta traktowano jako „niepolską”. W latach 1938 – 1939 przeprowadzono komasację cmentarza i ekshumację pochowanych, ograniczaj teren do dzisiejszych rozmiarów. W pierwszych dniach kampanii wrześniowej 1939 r. pochowano tu kilku polskich żołnierzy oraz zmarłych od ran cywilów.

Pod koniec stycznia 1945 r., tuż po zakończeniu walk o Wadowice i pobliskie miejscowości, w płytkiej zbiorowej mogile dokonano pochówku żołnierzy niemieckich – poległych, pomordowanych i zmarłych. Masowy grób znajdował się na miejscu wcześniejszych pochówków (m.in. legionistów i samobójców z 12 pułku piechoty), gdzie w dniach boju o miasto Niemcy ustawili ciężki moździerz. W kolejnych miesiącach ekshumowano na cmentarz wojskowy żołnierzy Armii Czerwonej z prowizorycznych grobów na wadowickim rynku – po ustaniu śniegów na początku wiosny w centrum miasta panował niesamowity fetor dobywający się z płytkich mogił czerwonoarmistów. Przeniesieni wówczas na nekropolię wojskową żołnierze sowieccy zostali pochowani na zbiorowej mogile niemieckiej. W latach 1947 – 1948 na polecenie starosty Stanisława Łyczkowskiego dokonano ekshumacji żołnierzy Armii Czerwonej na terenie całego powiatu wadowickiego – z gminy Wadowice (blisko 200), miasta i gminy Maków Podhalański, miasta i gminy Zator, gminy Kalwaria Zebrzydowska oraz z Budzowa, Mucharza, Zawoi, Stryszowa, Brzeźnicy, Wysokiej, Ryczowa oraz Choczni. Według różnych źródeł w latach 1945 – 1948 na cmentarzu pochowano ok. 1.400 czerwonoarmistów, spośród których z imienia i nazwiska zaledwie 108. Kilka zachowanych do dzisiaj mogił sowieckich przypomina swoim kształtem żydowskie macewy – nie jest to przypadkowe bowiem pomniki powstały w wyniku przeniesienia tu macew z pobliskiego kirkutu, zeszlifowania inskrypcji i wykonanie nowych. Potwierdzeniem tego może być zachowane nazwisko żydowskiego kamieniarza z Bielska – Salomona Wulkana.

W 1967 r. cmentarz przebudowano. Wytyczone zostały nowe alejki, które wylano asfaltem, zaburzając w ten sposób dotychczasowy układ kwater i grobów. Teren nekropolii nasadzono wówczas tujami i różami a centralną część głównej alei stał się pomnik wykonany przez uczniów Zasadniczej Szkoły Zawodowej w warsztatach Wadowickich Zakładów Przemysłu Terenowego (Druciarni) pod kierunkiem Władysława Spytkowskiego. U podstawy pomnika znajduje się napis: „Żołnierzom polskim i radzieckim”. Tuż obok umieszczono (nieistniejącą dzisiaj) tablicę ze znajdującym się w wieńcu napisem „Poległym bohaterom ZSRR 1945” z gwiazdą a pod wieńcem: „Za naszą i waszą wolność”. Cmentarz dedykowano wówczas żołnierzom Armii Czerwonej oraz żołnierzom i partyzantom polskim poległym w II wojnie światowej. Określenie to było o tyle nieprecyzyjne, że na cmentarzu nie był pochowany żaden polski partyzant (!).

W 1973 r. doszło do kolejnego zaburzenia historycznej tkanki nekropolii – wmurowano tu urnę z ziemią pobraną z miejsca śmierci Tadeusza Sadowskiego ps. „Tomo”, partyzanta uczestniczącego w walkach w Jugosławii. Dwa lata później na znajdującym się do dzisiaj po prawej stronie od bramy betonowych stopniach ustawiono cokół Pomnika Poległych Żołnierzy 12 Pułku Piechoty Ziemi Wadowickiej usunięty sprzed budynku koszar. Dzięki zabiegom wadowickiej „Solidarności” wrócił ona na swoje pierwotne miejsce 15 listopada 1981 r.

Po 1990 r. teren cmentarza uległ kolejnej zmianie co miało bezpośredni związek z usuwaniem z przestrzeni miasta symboli komunistycznych. W listopadzie 1990 r. przeniesiono na wojskową nekropolię tzw. „Pomnik Wdzięczności”, który od 1969 r. znajdował się na głównym placu miasta (placu Armii Czerwonej). Na cmentarzu znalazła się również tablica upamiętniająca powojenną aktywność stacjonującego w Wadowicach 18 kołobrzeskiego pułku piechoty, m.in. walkę z antykomunistycznym podziemiem. Jeszcze przed kilku laty w przestrzeni nekropolii znajdowała się pamiątkowa płyta będąca pozostałością po pomniku MO i SB, który w latach 80. stał u podstaw obelisku na Placu Kombatantów, obecnie Placu Solidarności.

Na cmentarzu wojskowym i wojennym pochowanych jest ok. 8.000 żołnierzy różnych armii i narodowości. Obecnie trwa rewaloryzacja i rekompozycja cmentarza, tzw. „cmentarza Narodów”, uwzględniająca przede wszystkim wiele historycznych przekształceń. Inwestorem jest Małopolski Urząd Wojewódzki.

Wśród zachowanych do dzisiaj nagrobków są mogiły indywidualne z nazwiskami:

– Adam Dorau (zm. 1919 r.)

– Tomasz Wójcik (zm. 2 kwietnia 1915 r.)

– kpt. Igor Kalitonow (zg. 1945 r., inskrypcja w j. rosyjskim)

– Dimitri Jewłapowicz Komarow (szg. 4 września 1944 r., inskrypcja w j. rosyjskim)

– mjr. gawardii Seliwanow [ur. 11.07.1922 r.]

– Szajchet (inskrypcja w j. rosyjskim)

– Kanikułow A. (inskrypcja w j. rosyjskim)

– Rybczak (inskrypcja w j. rosyjskim)

– nagrobek A.[leksandra] M.[ikołajewicza] Babicz (zm. 1945 r., nagrobek niski)

– por. Tadeusz Wiktor Oświęcimski, oficer 12 pp (1904-1936)

– sierż. Józef Bilski (nagrobek zniszczony, bez tablicy)

– Georg Vargovcsak (zm. 1915 r.)

– ppłk Leopold Teufel (zm. 1917 r.)

– por. WP Aleksander Abidulin (zm. 1955 r.)

– Michał Mandziuk (1912-1945) (z dopiskiem na pomniku – „Ojciec kapłana”)

– szer. Onufrij A. Kit (30.06.1912, zg. 23.01.1945; pomnik odnowiony z odmalowaną czerwoną gwiazdą).

Zachował się również cokół z krzyżem z napisem „Ostatni upominek – koledzy”.

Artykuł powstał na podstawie wykładu zaprezentowanego przez Michała Siwca-Cielebona na cmentarzu wojskowym 4 października 2021 r.

(MW)