W ciągu dwóch dni policjanci z wadowickiej drogówki zatrzymali aż dziewięć praw jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Jak widać, pomimo ciągłego ostrzegania o skutkach nadmiernej prędkości, na drogach nie brakuje piratów drogowych.
W miniony weekend mundurowi odebrali kolejne prawa jazdy za znaczne przekroczenie obowiązujących ograniczeń w obszarze zabudowanym. W sobotę, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego peugeotem, który na ul. Piłsudskiego w Wadowicach przekroczył dozwoloną prędkość o 53 km/h. Z kolei w Kalwarii Zebrzydowskiej kierująca volvo jechała ul. Floriana z prędkością 92 km/h przy dozwolonej „czterdziestce”. Za dużo na liczniku miał również kierowca renault, który w Babicy jechał z prędkością 103 km/h przy obowiązującym ograniczeniu prędkości do 50 km/h, a także kierowca fiata, który również w Babicy przekroczył dopuszczalną prędkość o 72 km/h.
W niedzielę, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej aż pięciu kierowców, którzy w Choczni przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h. Rekordziści, kierujący suzuki oraz kierowca opla pędzili z prędkością 148 km/h przy obowiązującym ograniczeniu prędkości do 60 km/h. „Wpadł” również kierowca fiata, u którego policyjny miernik wskazał 123 km/h. Do obowiązującego ograniczenia prędkości do 50 km/h nie dostosowało się również dwóch kierowców samochodu marki Opel.
Wszyscy kierowcy w związku z popełnionymi wykroczeniami zostali ukarani mandatami, punktami karnymi oraz zostały im zatrzymane prawa jazdy, które będą mogli odzyskać za trzy miesiące.
Apelujemy do kierowców o respektowanie obowiązujących ograniczeń.