Pomimo niesprzyjającej pogody, ponad 50 uczestników pobiegło ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. Nie odstraszyła ich niska temperatura ani padający deszcz ze śniegiem.
To była czwarta edycja Biegu Tropem Wilczym, bieg na dystansie 5 kilometrów, upamiętniał ostatnich obrońców wolności, walczących na ziemiach polskich, jeszcze po zakończeniu II Wojny Światowej. Jest to największy bieg pamięci w Polsce i na świecie. Symboliczny dystans biegu we wszystkich miastach wynosił 1963 metry, była to rozgrzewka przed biegiem głównym, który odbywał się na dystansie 5 km. Liczba ta jest nawiązaniem do daty śmierci ostatniego, poległego w walce Żołnierza Wyklętego – Józefa Franczaka „Lalka”, który został zamordowany w 1963 roku.
W tegorocznej edycji biegu, która odbyła się 5 marca, pobiegło 56 zawodników. Swój bieg rozpoczęli prawie dwukilometrową rozgrzewką przed biegiem głównym. Zawodnicy w biegu głównym mieli do pokonania 5 km, trasa przebiegała przez ścieżkę pieszo-rowerową. Start oraz meta znajdowały się na stadionie MKS Skawa Wadowice.
Najszybszym zawodnikiem był Józef Koźmiński, który przybiegł do mety w 16 minut i 31 sekund! Drugi był Błażej Wdowik z czasem 17 minut 38 sekund. Trzecim mężczyzną na mecie był Bartosz Furtak, z czasem 17 minut i 52 sekundy. Podium zdecydowanie zdominowali mężczyźni, trzy najszybsze kobiety biegu to Anna Błażowska z czasem 20 minut 20 sekund, Anna Mogiła, z czasem 22 minuty 7 sekund oraz Maria Kapuśnik z czasem 24 minuty 49 sekund.
Przy odbiorze pakietów startowych każdy uczestnik otrzymał koszulkę, a przekraczając linię mety uczestnicy otrzymywali pamiątkową koszulkę. Szczegółowe wyniki biegu znajdują się TUTAJ.