73 schabowe, 53 de volaille, 48 kebabów, 42 porcje pierogów, 32 kotlety mielone, 32 placki ziemniaczane, 23 porcje chrupiących kurczaków, 22 pizze, 16 burgerów, 15 porcji flaczków, 14 porcji łososia, a nawet tatary, śledzie po japońsku i racuchy z jabłkami. Takie dania zdominowały tegoroczny Charytatywny Maraton Mikołajkowy, który rozpoczęliśmy, a jakże 6 grudnia w DPS u Sióstr Nazaretanek, a zakończyliśmy wczoraj wizytą w DPS przy ul. Pułaskiego.
422 mieszkańców z sześciu Domów Pomocy Społecznej z Wadowic i okolic mogło poczuć się jak w restauracji i zamówić, co tylko sobie zamarzą, a my te kulinarne marzenia spełniliśmy. Każdy Dom otrzymał od nas również pachnącą choinkę, ubraną w wadowickie pierniczki. To były niezapomniane spotkania.
– Czasem tak niewiele trzeba, by sprawić komuś radość… Drobnym gestem udało nam się wywołać uśmiech na twarzach setek podopiecznych, co tylko utwierdza nas w przekonaniu, że takie akcje mają sens – mówi burmistrz Wadowic, Bartosz Kaliński.
Charytatywny Maraton Mikołajkowy to akcja Gminy Wadowice, która została zapoczątkowana w ubiegłym roku i polega na spełnieniu kulinarnego marzenia tym osobom, które na co dzień nie mogą tak zwyczajnie wyjść, pójść do restauracji i zamówić tego, na co mają ochotę. Zapoczątkowany w ubiegłym roku Maraton sprawił mieszkańcom DPS-ów tyle radości, że postanowiliśmy akcje powtórzyć również i w tym roku. Akcja dotarła do czterech Domów Pomocy Społecznej w Wadowicach: DPS przy. ul. Parkowej, DPS przy ul. Pułaskiego, DPS u Sióstr Nazaretanek, Dom Opieki u Sióstr Albertynek, a także do DPS-u w Izdebniku i DPS-u w Zebrzydowicach.