W Przytkowicach doszło do niebezpiecznego incydentu drogowego, który zakończył się zatrzymaniem prawa jazdy dla 50-letniego kierowcy. Policjanci z wadowickiej drogówki nie mieli wątpliwości, że mężczyzna rażąco naruszył przepisy ruchu drogowego, co mogło doprowadzić do tragicznych konsekwencji.
- Niebezpieczne manewry na skrzyżowaniu w Przytkowicach
- Surowe konsekwencje dla lekkomyślnego kierowcy
- Bezpieczeństwo na drogach – priorytet dla każdego z nas
Niebezpieczne manewry na skrzyżowaniu w Przytkowicach
W ostatnich dniach, podczas rutynowego patrolu, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli pojazd marki Suzuki, który poruszał się z nadmierną prędkością. Kierowca, 50-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego, postanowił wyprzedzić inne samochody na skrzyżowaniu, co jest skrajnie niebezpiecznym manewrem. Dodatkowo, w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 56 km/h, co wzbudziło niepokój wśród policjantów.
Surowe konsekwencje dla lekkomyślnego kierowcy
Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli, mundurowi nałożyli na kierowcę wysokie mandaty. Za wyprzedzanie na skrzyżowaniu mężczyzna otrzymał mandat karny w wysokości 1000 zł oraz 10 punktów karnych. Dodatkowo, za przekroczenie prędkości do 106 km/h w obszarze zabudowanym, nałożono na niego karę w wysokości 1500 zł oraz 13 punktów karnych. Policjanci zdecydowali również o zatrzymaniu jego prawa jazdy, co jest kolejnym krokiem w walce z nieodpowiedzialnymi kierowcami.
Bezpieczeństwo na drogach – priorytet dla każdego z nas
W obliczu tego incydentu, warto przypomnieć, jak istotne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
„Nie ryzykuj! Zwolnij i zadbaj o bezpieczeństwo własne oraz innych uczestników ruchu drogowego!”– apelują policjanci. Każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach, a lekkomyślne zachowanie może prowadzić do tragicznych wypadków. Warto więc zawsze pamiętać o odpowiedzialności, jaką niesie ze sobą prowadzenie pojazdu.
Na podstawie: KPP w Wadowicach