Były prezenty, kwiaty, gromkie brawa i łzy wzruszenia. To była ostatnia taka sesja Rady Miejskiej w Wadowicach. Ostatnia z udziałem sekretarza Marka Brzeźniaka, który po 29 latach pracy w Urzędzie Miejskim w Wadowicach wkrótce odejdzie na zasłużoną emeryturę.

Marek Brzeźniak nie pożegnał się jeszcze z Urzędem Miejskim w Wadowicach. Na emeryturę odchodzi 25 lipca, ale w środę (17.07) po raz ostatni uczestniczył w sesji Rady Miejskiej. Dlatego, korzystając z okazji podczas posiedzenia radni gminni podziękowali mu za długoletnią współpracę i przygotowali dla niego okolicznościowe prezenty.

- Była to osoba nie tylko sekretarza, ale i artysty – podkreślała w imieniu rady miejskiej wiceprzewodnicząca Maria Zadora.

Marek Brzeźniak, oprócz funkcji sekretarza, pełnił w Wadowicach również rolę grafika. Jest autorem wielu znakomitych projektów, będących identyfikacją wizualną naszego Miasta. To właśnie On zaprojektował herb Wadowic z kluczami papieskimi.

- Miałem szczęście do ludzi, do tego co robiłem. Choć jak sami państwo podkreślili, nie wiem czy do końca byłem sekretarzem gminy. Bo tak wieloma rzeczami się zajmowałem, że czasem myślę, że ta funkcja w Wadowicach była trochę inna i niepodobna do funkcji, którą pełnili moi koleżanki i koledzy w innych gminach – mówił sekretarz gminy.

Jak podkreślał, nie chce się żegnać ze swoimi współpracownikami.

- Troszeczkę dziwnie się czuje, jak tak mnie żegnacie, bo mam wrażenie, że odchodzę jak taki staruszek – Matuzalem, że mnie tutaj już nie będzie. A ja po prostu zmieniam tylko miejsce funkcjonowania, i nadal będę mieszkał w Wadowicach. I byłoby mi bardzo miło, gdybym mógł utrzymać z państwem kontakty – mówił wyraźnie wzruszony Marek Brzeźniak.

Przypomnijmy, że miejsce Marka Brzeźniaka na stanowisku sekretarza Gminy Wadowice zajmie Marta Budzyńska z Kęt, która swoją pracę rozpocznie w poniedziałek – 29 lipca.

    Galeria zdjęć