W ręce wadowickich kryminalnych trafił mężczyzna podejrzany o kradzieże sklepowe. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Kara może być sroga, gdyż czynów tych dokonywał w warunkach recydywy.
W ubiegłym roku nieznany sprawca dwukrotnie dokonał kradzieży w jednej z placówek handlowych na terenie miasta. Za pierwszym razem ukradł 48 opakowań kawy wartej blisko 1440 złotych. Niecały miesiąc później, łupem złodzieja padło 12 butelek alkoholu o łącznej wartości ponad 1200 złotych. W wyniku operacyjnych czynności podjętych przez wadowickich kryminalnych ustalono tożsamość sprawcy, a prokuratura ogłosiła poszukiwania 30-letniego mieszkańca województwa śląskiego. 9 czerwca br. mężczyzna został zatrzymany na terenie powiatu cieszyńskiego. Policjanci Wydziału Kryminalnego w Wadowicach przedstawili mu zarzuty kradzieży, do których się przyznał i złożył na tę okoliczność stosowne wyjaśnienia. Grozi mu do 5 lat więzienia, jednak w związku z tym, że mężczyzna działał w warunkach recydywy grozi mu wyższy wymiar kary.