CK Wadowice: Wakacje w dorzeczu Skawy
Lata 30.xx wieku to okres rozkwitu turystyki letniej w dorzeczu rzeki Skawy, która wówczas traktowała była jako miejsce uzdrowiskowe, a pobyt w niej miał w szczególny sposób sprzyjać regeneracji sił.
Wakacyjne wyjazdy na wczasy czy jak dawniej mówiono wywczasy” lub letnisko” są dobrą okazją do przyjrzenia się archiwaliom muzealnym związanym z tym zagadnieniem. Na szczególną uwagę zasługują karty pocztowe a także foldery reklamujące okolice. Sama tradycja wysyłania kart korespondencyjnych narodziła się w Monarchii Austro-Węgierskiej w II połowie XIX wieku i natychmiast znalazła swoje odpowiedniki w innych krajach europejskich. Polska nazwę pocztówka” zawdzięczamy Henrykowi Sienkiewiczowi, który został laureatem konkursu ogłoszonego w 1900 roku. Największy rozkwit pocztówki przypadał na przełom XIX i XX wieku, kiedy to drukowane były one w oryginalnej technice litograficznej bądź drzeworytniczej i stanowiły małe dzieła sztuki.
Okolice Wadowic, jako miejsca atrakcyjne turystycznie, często były uwieczniane na dawnych pocztówkach. Wizerunki te docierały do szerokich odbiorców dzięki liczne wysyłanym pozdrowieniom z wyjazdów, pobytów czy wczasów.
O atrakcyjności tych okolic świadczą również przedwojenne foldery reklamowe powiatu wadowickiego, w którym zamieszczone były krótkie zmianki o miejscowościach letniskowych. Na uwagę zasługują dwa: Powiat Wadowice, letniska, turystyka” wydany w latach 30.XX w. i Lato na letnisku w dorzeczu Skawy” wydany przez Ligę Popierania Turystyki. Polskie Koleje Państwowe w 1937 roku.
Mucharz. W dolinie przełomowej Skawy, piękne letnisko wiejskie w otoczeniu lasów, ze wspaniałemi kąpielami w Skawie […]”
W Jaszczurowej natomiast zareklamowany został Dwór-pensjonat, 30 pokoi, elektryka, wodociągi, telefon, park. Rzeka Skawa w pobliżu. Stacja kolejowa Skawce. W zimie wspaniałe tereny narciarskie”.
Dalej wymieniane są inne wiejskie letniska jak : Baczyn, Budzów, Harbutowice, Jachówka, Łękawica, Skawce, Stryszów, Tarnawa Dolna, Zembrzyce ”.
W dalszej części wymieniono zalety okolicy, której położenie atrakcyjne było dla Śląska czy Krakowa:
Dla Śląska, Zagłębia i Krakowa, turystycznie Beskid Mały posiada wybitne znaczenie z powodu bliskości i dogodnych dojazdów. Lesiste i halne rozłogi stoków, przełomy rzeczne Skawy, Soły i innych mniejszych strumieni. Tu też dobrze zagospodarowany dla turystów Beskid Mały to przedmurze gór daje łatwo osiągalne krótkie wypoczynki. Sam niewysoki, bo dochodzący do 934 m. ma jednak znaczną wysokość względną i przez to stanowi wspaniałe pasmo widokowe”.
W folderze nie zabrakło również informacji o Andrychowie i Kalwarii Zebrzydowskiej. Na końcu podano także wykaz zabytków architektonicznych i przyrodniczych np.: najgrubszy i największy polski cis” w Harbutowicach.
W okresie przedwojennym Beskidy były jednym z regionów, w których wczasy letnie pracownikom organizowała Liga Popierania Turystyki
z Poznania. Sześciodniowy pobyt wraz z pełnym wyżywieniem i przejazdem kolejowym kosztował od 17 zł. W 1937 roku Liga wydała również mini-przewodnik pt.: Lato na letnisku w Dorzeczu Skawy. Folder miał 12 stron i rozpoczyna się ciekawym wstępem:
Konieczną formą odpoczynku po trudach i całorocznej pracy jest wyjazd mieszkańców miast na letnisko. Dziś jadą wszyscy, bo wreszcie stało się jasnym, że dobrodziejstwo wyjazdu w góry jest nie tylko potrzebą chorych, lecz także wszystkich, a szczególnie ludzi ciężkiej pracy, zatrudnionych w miastach”[…] Lecz nie każda wioska, gdzie jest trochę wody i zieleni nadaje się na wypoczynek. Warunkiem skutecznym wywczasów letnich jest spędzenie ich w letnisku, gdzie specjalne warunki geograficzne, a więc położenie klimatyczne, powietrze i słońce uczynią te wywczasy szczególnie korzystne dla zdrowia”.
W górach powietrze jest czyste, przepojone wonią żywicy i aromatem lasów, oddycha się tu lżej i łatwiej, słońce operuje silniej, opala łatwiej i lepiej działa na organizm, liczne rzeki i czystej, rwiącej wodzie nadają się szczególnie do kąpieli, która pobudza krążenie krwi i odświeża ciało, rozległe lasy dają nie tylko balsamiczną woń i miły cień, lecz są prawdziwą kopalnią jagód i grzybów, a wycieczki górskie, obok wspaniałych, niecodziennych widoków są świetną zaprawą ciała i prawdziwie sportową przyjemnością”. O atrakcyjności kąpieli w Skawie świadczy poniższy fragment korespondencji: Ja chodzę się teraz kąpać, ale wiesz oblężenie w Skawie nie można znaleźć miejsca. 2/8 jadę z Zośką do Zakopanego ale ja tylko na jeden dzień.
Górskie miejscowości letniskowe zrzeszone były w Związku Letniskowym Powiatów i Gmin Województwa Krakowskiego, którego siedziba mieściła się w Polskim Związku Turystycznym w Krakowie.
Dalej autor folderu rozpisuje się o samych już walorach miejscowości w dolinie rzeki:
Letniska położone po obu jej [Skawy] stronach, łatwo dostępne, odpowiednio urządzone dla letników, dają możność należytego wykorzystania urlopu. Kto jedzie w dolinę Skawy ten zdobywa pożyteczny, przyjemny i tani wypoczynek”.
Widoki z dawnych miejscowości leżących w dolinie Skawy (dzisiaj w dużej części na dnie Jeziora Mucharskiego) takich jak Skawce, Zembrzyce czy Zagórze, podpisywane były na pocztówkach jako miejscowości uzdrowiskowe. Atrakcyjność tych miejsc związana była również z ich położeniem na trasie linii kolejowej. Stosunkowo prosto, było przyjechać w te strony z Krakowa czy z Górnego Śląska:
Jednym z ośrodków komunikacyjnych są Wadowice, do których prowadzi dojazd liniami kolejowymi: Kraków-Kalwaria-Wadowice-Andrychów-Biała. Drugim punktem węzłowym kolejowym i ważnym ośrodkiem turystycznym pod górną Skawę jest Sucha, w której krzyżują się linie kolejowe Kraków-Sucha-Zakopane, Nowy Sącz-Żywiec-Sucha. Z linii autobusowych należy wymienić Kraków-Kalwaria-Bielsko i Kraków-Zawoja”.
Nie zbyt duża odległość Wadowic i okolicy od pasma Babiej Góry sprzyjały wycieczkom w tamte okolice:
Dolina Skawy to uprzywilejowana dolina, z której można urządzić wycieczki we wszystkich kierunkach, do różnych grup górskich. Najpopularniejsze szczyty to Babia Góra (1.724 m), na którą wiodą doskonale znakowane szlaki turystyczne tak letnie jak i zimowe, z Suchej, Makowa, Osielca, Jordanowa i Sidziny. Najlepszym punktem wyjścia jest znana powszechnie Zawoja, z której mamy aż 4 szlaki na Babią Górę. […] Z Andrychowa, Wadowic, Mucharza, Skawiec i Lachowic znakowane ścieżki turystyczne idą na Beskid Mały na szczyt Leskowca 922 m (schronisko)”. Na jednej z archiwalnych pocztówek wysłanej z Andrychowa w sierpniu 1938 roku widnieje taka oto korespondencja: Przepraszam, że tak późno, ale mało mamy wolnego czasu. Byliśmy na Babiej Górze. Zakosztowałam wysokogórskiej spinaczki. Ubyło mnie pewnie ze 4 kg, ale się cieszę, bo już ważyłam 63 kg.
Na innej pocztówce gimnazjalista wysłał pozdrowienia z Suchej Beskidzkiej do kolegi z Inwałdu o poniższej treści:
Jestem niekulturalny, bo się nie sprzeciwiam a właściwie nie buntuje przeciwko naturze. Spożywam dużo białka, jajek, cukru, konstatuje że moja maszyna dużo kalorii potrzebuje, pozatem śpię, wylegiwam się, bom strasznie wycieńczony. Czasem gram na cytrze i marzę w laurach Saphory.
Przedwojenny folder zwraca również uwagę na dobrze zorganizowaną ówczesną bazę noclegową: Letniska w dolinie Skawy mają wszystkie rodzaje pomieszczeń dla letników, od hoteli w Wadowicach, Andrychowie, Zawoi, Suchej i Makowie, po pensjonaty i wille w stacjach klimatycznych i letniskach”. Przykładowo, na pocztówce z widokiem dworu w Zagórzu zamieszczone zostały takie oto pozdrowienia: Kochana Haneczko! Ogromne lenistwo ogarnęło mnie na wywczasach czytam książki, leżakuje i uspakajam ślicznym widokiem, roztaczającym się z naszego pokoiku. W ogóle okolica tu bardzo urozmaicona masa spacerów, z których ja jednak niewiele jeszcze mogłam korzystać”.
Z kolei pobyt w Jaszczurowej w 1937 roku skłonił jednego z letników do wysłania pozdrowień o następującej treści: Kochana! Jesteśmy tu już tydzień i rozkoszujemy się cudną okolicą, wchłaniamy cuda przyrody, żeby na dłuższy czas mieć to wszystko w oczach, bo teraz nie prędko uda nam się wyjechać”.
Sucha i Maków podane są w folderze jako stacje klimatyczne z prawem do poboru taksy klimatycznej. Mucharz i Zembrzyce natomiast podawane są jako małe letniska przyjmujące rocznie około 200 osób na wywczasy. Czynsz za pokój wahał się wówczas od 10 do 15 zł miesięcznie, a utrzymanie dzienne od 3 zł za osobę. Dla porównania Andrychów, z jednym z największych w ówczesnej Polsce sztucznym basenem, przyjmował rocznie około 1000 letników. Czynsz za miesiąc pobytu wynosił 25 zł. Podobna opłata obowiązywała w Kalwarii Zebrzydowskiej. Trzecią grupę w folderze stanowiły tzw. wsie letniskowe, które rocznie przyjmowały do 100 osób i należały do nich m.in. Brody, Zebrzydowice, Leńcze czy Sułkowice.
Sami wadowiczanie w tym czasie spędzali urlopy w okolicznych miejscowościach, przykładowo w niedalekim Makowie:
Ja wyjechałam z Wadowic w październiku, byłam parę miesięcy w Makowie, dwa miesiące w Rabce na wywczasach zimowych, a teraz znowu jestem w Makowie, bardzo dobrze mi się powodzi, opalam się, chodzę po górach, kąpię się jak zwykle na letnisku. Fragment z kartki pocztowej wysłanej 29 czerwca 1938 roku z Makowa.
Beskidy i dzisiaj nie tracą na atrakcyjności, wciąż przyciągają rzesze turystów.
Wadowickie Centrum Kultury im. M. Wadowity, wck.wadowice.pl/, wck.wadowice.pl/wakacje-w-dorzeczu-skawy/
Autor: krystian