Troje żołnierzy Armii Polskiej w Kraju – Aniela Tyrpa oraz Edward Tomiczek i Jan Ziomkowski zostali odznaczeni pośmiertnie przez Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudę orderami Odrodzenia Polski i Krzyża Niepodległości. Minister Wojciech Kolarski ordery te przekazał rodzinom.
Dzisiaj (9.12) w Urzędzie Miejskim w Wadowicach Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski przekazał rodzinom ordery, którymi pośmiertnie zostało odznaczonych troje mieszkańców Ziemi Wadowickiej. Aniela Tyrpa, Edward Tomiczek i Jan Ziomkowski swym życiem dali najpiękniejsze dowody umiłowania Polski oraz jej prawa do wolności.
Wprawdzie nie doczekali oni zasłużonego uznania, a zamiast nagród przeżyć musieli represje, szykany i więzienną poniewierkę, jednak dzisiejsza uroczystość jest dowodem, że Niepodległa Polska stara się przywracać pamięć o swych prawdziwych bohaterach – powiedział Bartosz Kaliński burmistrz Wadowic, który dodał, że dla Wadowic, jako znaczącego ośrodka organizacyjnego konspiracji z lat walki z kolejnymi okupantami, uroczystość ta jest wspaniałą okazją do przypomnienia tego faktu, ważnego w historii naszego miasta, regionu i całej społeczności.
Order Odrodzenia Polski jest nagrodą za wybitne zasługi położone w służbie Państwu
i społeczeństwu. W hierarchii orderowej zajmuje miejsce po Orderze Wojennym Virtuti Militari i jest najwyższym orderem cywilnym po Orderze Orła Białego. Został ustanowiony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawą z dnia 4 lutego 1921 r.
Edward Tomiczek, pseudonim „Buła”, syn Jana i Rozalii z d. Mikołajek, urodził się 24 lutego 1924 r. w Rzykach w województwie krakowskim, zmarł 27 czerwca 2000 r. w Roczynach.
Był żołnierzem Armii Polskiej w Kraju – ponadregionalnej zbrojnej organizacji niepodległościowej. Wiosną 1946 r. został żołnierzem dowodzonej przez Mieczysława Kozłowskiego „Bunta” Grupy Operacyjnej „Błysk” APwK, wchodzącej w skład wadowickiego batalionu Oddziałów Bojowych APwK. Oddział „Błysk” działał w zachodniej części powiatu wadowickiego oraz na pogranicznych terenach sąsiednich powiatów: bialskiego, chrzanowskiego i żywieckiego. Edward Tomiczek „Buła” był jednym z najlepszych i najaktywniejszych żołnierzy oddziału, uczestnikiem licznych akcji bojowych i ekspropriacyjnych. Został ujęty przez bezpiekę po rozbiciu oddziału „Błysk” w sierpniu i wrześniu 1946 r. W trakcie śledztwa prowadzonego przez bezpiekę i Informację Wojskową z wyjątkową brutalnością zachował mężną postawę. Został uznany przez funkcjonariuszy UB za jednego z najgroźniejszych żołnierzy oddziału.
Podczas pokazowego procesu żołnierzy i współpracowników „Błysku” przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Krakowie, na sesji wyjazdowej w Wadowicach, prokurator Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Krakowie zażądał dla niego kary śmierci. 4 grudnia 1946 r. WSR w Krakowie skazał Edwarda Tomiczka na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Był to drugi co do surowości wyrok, który zapadł w tym procesie – na najwyższy wymiar kary skazani zostali dowódca oddziału ppor. Mieczysław Kozłowski „Bunt” i plut. Marian Misiak „Anioł”. W więzieniach w Krakowie (Montelupich) i w Rawiczu przebywał 10 lat i 5 miesięcy. Był poniżany i maltretowany, wielokrotnie skazywany na kary karceru. Ciężkie śledztwo i więzienie przypłacił utratą zdrowia. Więzienie opuścił w sierpniu 1956 r.
Przez lata inwigilowany przez SB, był jednym z nielicznych żołnierzy Grupy Operacyjnej „Błysk” APwK, który dożył przemian ustrojowych i przywrócenia niepodległości Rzeczypospolitej. Stał się depozytariuszem pamięci o Żołnierzach Wyklętych i włączył się w działania mające na celu przywrócenie im godności i szacunku oraz pamięci o ich walce o niepodległość Polski. Włączył się w działalność Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. W styczniu 1992 r. uzyskał uprawnienia kombatanckie. W 1995 r. Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych nadał mu odznakę Weterana Walk o Niepodległość, a w 1996 r. otrzymał od Zarządu Głównego ZWPOS Krzyż Więźnia Politycznego. Nigdy nie odznaczono go orderem lub innym odznaczeniem państwowym.
Edward Tomiczek nie dożył dnia odnalezienia i godnego pochówku szczątków swojego dowódcy, ppor. Mieczysława Kozłowskiego „Bunta”, który w 2020 r. został przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę odznaczony pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W roku 2008 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski współtowarzysza broni Edwarda Tomiczka, sierż. Rudolfa Buckiego „Marka”, skazanego w procesie żołnierzy oddziału „Błysk” na 10 lat więzienia.
Aniela Tyrpa z domu Dziedzic, córka Stanisława i Marii z domu Mydlarz, urodziła się 4 stycznia 1906 r. w Wieprzu k/Andrychowa, zmarła 23 grudnia 1989 r. tamże. Owdowiała jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, w 1937 r.
Jako samotna matka ciężko pracowała pragnąc zapewnić byt dwojgu małoletnim dzieciom. Mimo trudnej sytuacji życiowej nie wahała się udzielać pomocy żołnierzom konspiracji niepodległościowej. Udzielała schronienia i pomocy żołnierzom Batalionu „Włócznia” (Wadowice) Narodowej Organizacji Wojskowej i Armii Krajowej, następnie Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Później jej dom wykorzystywany był jako miejsce postoju sztabu wadowickiego batalionu Oddziałów Bojowych Armii Polskiej w Kraju. Zapewniała żołnierzom kwaterę, wikt i opierunek. W domu Anieli Tyrpy odbywały się spotkania konspiracyjne i narady sztabowe, w których uczestniczyli m.in. komendant Obwodu Wadowice APwK kpt. Bronisław Malinowski „Bohun”, dowódca wadowickiego batalionu Oddziałów Bojowych APwK kpt. Stefan Sordyl „Niebora”, „Zyndram”, jego zastępca i późniejszy następca kpt. Feliks Kwarciak „Staszek”, „Siwy”. Funkcję dowódcy grupy ochrony sztabu pełnił ppor. Mieczysław Kozłowski „Bunt”, dla którego dom Anieli Tyrpy był stałym miejscem postoju.
W działalności podziemnej wspierały Anielę Tyrpę jej dzieci, Jadwiga i Stanisław. Urodzona w 1930 r. Jadwiga (później zamężna Jordanek) pełniła funkcję łączniczki, przenosiła materiały konspiracyjne oraz broń do mieszkającego w odległym o kilka kilometrów Andrychowie kpt. Stefana Sordyla „Niebory”, „Zyndrama”. Jej zaangażowanie konspiracyjne zostało potwierdzone przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, który w 1994 r. nadał jej uprawnienia kombatanckie. Od 1991 r. była członkiem Ogólnopolskiego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Obszar Południe.
Aniela Tyrpa została aresztowana przez bezpiekę 19 lipca 1946 r. podczas pościgu za żołnierzami Grupy Operacyjnej „Błysk”. W śledztwie prowadzonym przez UB i Informację Wojskową z wyjątkową brutalnością (podczas przesłuchań w PUBP w Wadowicach zakatowany został jeden z żołnierzy oddziału, plut. Władysław Sordyl „Kula”) nie udzieliła żadnych informacji, które mogłyby posłużyć do sporządzenia aktu oskarżenia. Podczas pokazowego procesu żołnierzy i współpracowników „Błysku” przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Krakowie, na sesji wyjazdowej w Wadowicach, prokurator Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Krakowie zażądał dla niej „surowego wymiaru kary”. Dzięki swojej dzielnej postawie i konsekwentnej linii obrony przyjętej przez nią i współoskarżonych żołnierzy „Błysku”, którzy zgodnie zeznawali, że zmuszali ją do udzielania pomocy i miejsca postoju, została ostatecznie skazana na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Pozornie łagodna kara wymierzona Anieli Tyrpie mogła wiązać się z faktem, że był to pierwszy proces żołnierzy podziemia niepodległościowego na ziemi wadowickiej, zaś ona była jedyną kobietą wśród oskarżonych, a zbliżały się wybory do Sejmu Ustawodawczego i komunistom zależało na pozytywnym dla nich wydźwięku propagandowym procesu. W pamięci rodziny zachowały się wspomnienia brutalnych przesłuchań prowadzonych w domu Anieli Tyrpy, rewizji połączonych z oddawaniem strzałów z broni automatycznej i demolowaniem wyposażenia.
Aniela Tyrpa przez całe życie ciężko pracowała, pragnąc zapewnić swoim dzieciom lepsze życie, ale nigdy nie wyparła się swojej działalności i w żaden sposób nie zaangażowała się po stronie systemu komunistycznego. Zmarła w ostatnich dniach istnienia komunistycznej Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, w przededniu odrodzenia suwerennej Rzeczpospolitej Polskiej. Nie dożyła dnia odnalezienia i godnego pochówku szczątków ppor. Mieczysława Kozłowskiego „Bunta”, który najkonsekwentniej bronił jej przed sądem i który w 2020 r. został przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę odznaczony pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Jan Ziomkowski, pseudonim „Śmiały”, syn Władysława i Zofii z d. Buda, urodził się 13 stycznia 1924 r. w Hrycewiczach w województwie nowogródzkim, zmarł tragicznie 23 kwietnia 1982 r. w Wadowicach.
Był żołnierzem Narodowej Organizacji Wojskowej i Armii Krajowej, a później Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, oficerem Armii Polskiej w Kraju – ponadregionalnej zbrojnej organizacji niepodległościowej. Z konspiracją niepodległościową związał się w 1941 r., wstępując do tworzonych w Wadowicach struktur Tajnej Organizacji Narodowej (Niepodległościowej), później NOW. Wywieziony na roboty przymusowe na teren Austrii, zbiegł i ukrywał się w Kaczynie koło Wadowic – w miejscu zamieszkania rodziców, a następnie w pobliskiej Ponikwi. Od wiosny 1944 r. był żołnierzem oddziałów partyzanckich AK operujących w Beskidzie Małym (na terenach wcielonych do III Rzeszy) i w Beskidzie Makowskim (na terenach Generalnego Gubernatorstwa), OP „Orzeł Biały” oraz OP „Garbnik” stanowiącego Oddział Rozpoznawczy 21 Dywizji Piechoty AK. Następnie został żołnierzem III batalionu 12 pp AK, dowodzonego przez ppor. Mieczysława Wójcika-Kukiełkę „Mirskiego”. W tym oddziale ukończył kurs podoficerski i awansował do stopnia sierżanta.
W styczniu 1945 r., na rozkaz mjr. Władysława Kęska „Igniewicza”, „Bolesława”, komendanta Okręgu Cieszyńsko-Podhalańskiego NOW, wraz z grupą konspiratorów podjął służbę w PUBP w Wadowicach z zadaniem infiltracji komunistycznej bezpieki i ochrony społeczeństwa przed jej represyjnymi działaniami. Nieprzerwanie związany z konspiracją niepodległościową przekształconą wiosną 1945 r. w NZW, w kwietniu tego roku został zadenuncjowany bezpiece przez jednego z byłych folksdojczów. Aresztowany w maju, zbiegł z więzienia w Wadowicach wraz z innymi żołnierzami Batalionu „Włócznia” Obwodu Wadowice NZW – zatrzymanym razem z nim ojcem, Władysławem Ziomkowskim oraz dwoma konspiratorami pełniącymi funkcje wartowników wadowickiego PUBP.
Po ucieczce z więzienia objął dowództwo oddziału partyzanckiego, który po rozbiciu przez bezpiekę struktur NZW podporządkowany został APwK. Oddział dowodzony przez Jana Ziomkowskiego „Śmiałego” otrzymał nazwę Grupy Operacyjnej „Churagan”, pisanej przez „Ch” dla odróżnienia od Grupy Operacyjnej „Huragan”, dowodzonej przez por. Henryka Dołęgowskiego „Sana”. Grupa wchodziła w skład wadowickiego Batalionu Oddziałów Bojowych APwK.
Mimo rozbicia przez bezpiekę struktur APwK na przełomie lat 1946 i 1947, GO „Churagan” operowała i przetrwała na ziemi wadowickiej aż do tzw. drugiej amnestii, podczas której ppor. Jan Ziomkowski „Śmiały” i podlegli mu żołnierze ujawnili się z działalności konspiracyjnej w PUBP w Żywcu i w PUBP w Wadowicach.
Jan Ziomkowski ujawnił się 18 marca 1947 r. w PUBP w Żywcu jako starszy sierżant, zatajając przed bezpieką nominację oficerską z APwK oraz używany przez siebie pseudonim. Inwigilowany przez bezpiekę, w 1948 r. został zadenuncjowany przez ówczesną żonę, co w konsekwencji doprowadziło do rozpadu jego pierwszego małżeństwa. W 1951 r. PUBP w Wadowicach aresztowało go w ramach operacji o kryptonimie „Akcja K” wymierzonej przeciwko uczestnikom konspiracji niepodległościowej. Po kilkumiesięcznym śledztwie został zwolniony z więzienia bez postawienia zarzutów. Do 1954 r. był prowokowany przez UB do ponownego podjęcia działalności konspiracyjnej. Przetrwał jednak ten czas równocześnie konsekwentnie radząc swoim żołnierzom, aby także oni nie dali się sprowokować.
W kolejnych latach inwigilowany przez SB, nękany zatrzymaniami i tzw. rozmowami ostrzegawczymi, doprowadzony został do rozstroju nerwowego, co bezpieka wykorzystywała do dalszych działań przeciwko niemu. Był ostatnim dowódcą dawnych struktur APwK, który zamieszkiwał na terenie Ziemi Wadowickiej. Jako właściciel zakładu kamieniarskiego wykonał, a w niektórych przypadkach także ufundował wiele tablic, poświęconych ważnym dla Wadowic rocznicom i postaciom, m.in. tablice przypominające stulecie wadowickiego Gimnazjum-Liceum Ogólnokształcącego oraz dedykowane Janowi Pawłowi II.
Na pogorszenie stanu zdrowia Jana Ziomkowskiego wpłynęło wydanie w 1973 r. w prasie codziennej szeregu artykułów, a w rok później propagandowej książki autorstwa długoletniego funkcjonariusza UB i SB Stanisława Wałacha „Świadectwo tamtym dniom…”, w których oszczerczo przedstawione zostało podziemie niepodległościowe na ziemi wadowickiej. Paszkwile te spowodowały negatywne reakcje nie tylko wobec Ziomkowskiego, ale i jego najbliższych, w tym nieletnich dzieci, które były nękane w szkole. Po wprowadzeniu stanu wojennego, prześladowany nadal Jan Ziomkowski, chcąc chronić rodzinę przed kolejnymi represjami, wyszedł na spotkanie śmierci. Ppor. „Śmiały” zginął pod kołami pociągu 23 kwietnia 1982 r.
Order Krzyża Niepodległości, będący kontynuacją ustanowionego rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 29 października 1930 r. Krzyża Niepodległości, jest nagrodą dla osób, które w latach 1939-1956 jako ochotnicy, lub podejmując się służby ponad wymaganą od nich miarę położyły zasługi w obronie niepodległości Państwa Polskiego.