Wadowiccy policjanci przedstawili siedem zarzutów 43-latkowi z Krakowa, który włamał się i okradł kilka plebani w powiecie wadowickim oraz województwie śląskim. Jego łupem padło ponad 23 tys. złotych. W związku z tym, że 43-latek działał w warunkach recydywy grozi mu wyższy wymiar kary.

Na początku marca br. Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach została powiadomiona o kradzieży z włamaniem do plebanii w gminie Spytkowice. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprawca po uprzednim podważeniu zamka w drzwiach, przedostał się do wnętrza budynku i ukradł ponad 5800 złotych. Na  podstawie przeprowadzonych na szeroką skalę czynności operacyjno-śledczych jak również uzyskanego monitoringu z wizerunkiem sprawcy, policjanci wytypowali osobę odpowiedzialną za popełnione przestępstwo. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że sposób działania sprawcy był identyczny jak w przypadku innych podobnych zdarzeń, do których doszło w okresie od października ubiegłego roku do marca br. na terenie gmin: Spytkowice, Wadowice oraz Andrychów, a także województwa śląskiego.


W toku prowadzonych czynności kryminalni z Wadowic wytypowali aż 7 podobnych zdarzeń. Sprawca włamał się do dwóch plebanii w województwie śląskim, skąd ukradł również pieniądze. Łączna wartość strat wyniosła ponad 17 tys. złotych. Dodatkowo czterokrotnie usiłował się włamać do innych plebanii, jednak swojego celu osiągnął, z  uwagi na to, iż został spłoszony. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy  przedstawili 43-letniemu mieszkańcowi Krakowa łącznie 7 zarzutów (w tym kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem). Kodeks karny za to przestępstwo  przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W związku z tym, że sprawca działał w warunkach  recydywy grozi mu wyższy wymiar kary.