Policjanci z Posterunku Policji w Brzeźnicy wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego w Wadowicach rozwiązali sprawę dwóch włamań, w trakcie których skradziono 12 butli gazowych i pieniądze w kwocie 30 tys. złotych. Zatrzymany 47-latek będzie odpowiadał w warunkach multirecydywy.
11 października br. policjanci zostali powiadomieni o włamaniu, do którego doszło w gminie Brzeźnica. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawca wyciął metalową ścianę klatki, w której znajdowały się butle gazowe, po czym przedostał się do jej wnętrza i ukradł 12 pełnych butli z gazem.
Łączna wartość strat została oszacowana na kwotę ponad 4200 złotych. Zaangażowani w sprawę zarówno policjanci z Brzeźnicy jak i Wadowic, już następnego dnia wytypowali i zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za to przestępstwo. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego. Również w tym dniu funkcjonariusze przyjęli kolejne zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do jednego z budynków w gminie Spytkowice.
Tym razem, jak wynikało z ustaleń, sprawca wyważył drzwi wejściowe do budynku i wszedł do środka skąd ukradł 30 tys. złotych. Policjanci w trakcie prowadzonych działań ustalili, że również i z tym przestępstwem związek ma zatrzymany mężczyzna. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania oraz innych miejsc, w których mogły znajdować się przedmioty pochodzące z przestępstwa, policjanci znaleźli skradzione butle oraz część pieniędzy. Zatrzymany usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem popełnione w warunkach multirecydywy, do których się przyznał.
Dodatkowo policjanci ustalili, że 47-latek w chwili polenienia przestępstw poruszał się samochodem pomimo aktywnego sądowego zakazu poruszania się pojazdami mechanicznymi, za co również śledczy przedstawili mu zarzut.
Kodeks karny za przestępstwo kradzieży z włamaniem przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 10 lat, jednak w przypadku 47-latka wyrok może być wyższy.
W piątek (14 października br.) prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru.