Kilkaset osób odpowiedziało na zaproszenie sióstr Nazaretanek i wzięło udział w przepięknym pikniku integracyjnym. Podczas imprezy zebrano łącznie ponad 11 tys. zł. Cała kwota zostanie przekazana na zakup nowego samochodu dla działającego przy zakonie Domu Pomocy Społecznej.
Stare auto służyło w DPS-ie przez ostatnie 20 lat i jest już bardzo wyeksploatowane. Nazaretanki starają się o dotację na nowe auto z programu PFRON, ale potrzebują kilkadziesiąt tysięcy wkładu własnego. Dużą część tego wkładu, ponad 11 tysięcy złotych, udało się zebrać podczas sobotniej imprezy.-
- Jesteśmy mile zaskoczone taką frekwencją oraz ofiarnością mieszkańców. Wielu z nich odwiedziło nas całymi rodzinami i mamy nadzieję, że nikt się nie nudził, a zwłaszcza dzieciaki – mówią nam siostry Nazaretanki.
Na zaproszenie odpowiedzieli również przedstawiciele duchowieństwa oraz samorządu, m.in. proboszcz parafii św. Piotra Apostoła w Wadowicach ks. dziekan Tadeusz Kasperek, rektor Domu Macierzystego Księży Pallotynów na Kopcu ks. Sylwester Fiećko, przeor zakonu Karmelitów o. Grzegorz Irzyk, starosta Bartosz Kaliński oraz wicestarosta Andrzej Górecki.
- Cieszymy się, bo dzięki temu piknikowi wielu mieszkańców po raz pierwszy mogło zobaczyć nasz zakon oraz ogród – dodają siostry Nazaretanki.
A ogród sióstr Nazaretanek jest przepiękny. Usytuowany w centrum Wadowic (ul. Lwowska 31), ale otoczony wysokimi murami, pełny zielonych trawników, drzew i ścieżek. Podczas pikniku utworzono w nim kilkanaście stanowisk pełnych atrakcji, takich jak: dmuchany zamek, gry terenowe, malowanie twarzy, zajęcia plastyczne, bańki mydlane. Były również stanowiska z gastronomią oraz ustronne miejsce dla osła, którego dzieciaki mogły karmić marchewką.
Tuż przed budynkiem zakonu ustawiono z kolei ogromną scenę, na której przez cały dzień zaprezentowało się szereg zespołów, m.in. „Jakubowe muszelki”, „kurtyna” ze Stanisławia Górnego, mieszkanki DPS, chór Państwowej Szkoły Muzycznej z Wadowic oraz zespół góralski „Folk Power”.
Nie mogło zabraknąć również loterii fantowej, podczas której losy sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Same siostry także dobrze się bawiły i pokazały, że można głosić nauczanie Jezusa również w taki, nieco luźniejszy sposób.
Piknik odbył się pod patronatem starosty wadowickiego Bartosza Kalińskiego, a podległy mu urząd był jednym z fundatorów nagród.