Zatrzymani za próbę wymuszenia i inne przestępstwa
Dwóch mężczyzn z powiatu krakowskiego i wadowickiego zostało zatrzymanych przez policję za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Incydent miał miejsce w jednym z mieszkań na terenie miasta, gdzie sprawcy zaatakowali lokatora, żądając od niego pieniędzy.
  1. Napastnicy zaatakowali lokatora, żądając pieniędzy.
  2. Policjanci szybko zatrzymali sprawców na terenie miasta.
  3. Sprawcy przyznali się do zarzucanych im czynów.
  4. Grozi im kara pozbawienia wolności do 10 lat.

W ostatnich dniach w jednym z mieszkań doszło do niebezpiecznego incydentu. Dwóch mężczyzn w wieku 33 i 35 lat wdarło się do lokalu, gdzie zaatakowali jego mieszkańca. Napastnicy użyli siły fizycznej oraz drewnianego kija, próbując wymusić na ofierze wydanie pieniędzy. Na szczęście, ich plan został pokrzyżowany przez innych domowników, którzy szybko powiadomili służby.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, natychmiast podjęli działania, aby zatrzymać sprawców. Podczas przeszukiwania terenu, funkcjonariusze natknęli się na jednego z napastników. Mężczyzna zachowywał się agresywnie, groził funkcjonariuszom i próbował zmusić ich do odstąpienia od czynności służbowych, co dodatkowo skomplikowało sytuację. Wkrótce dołączył do niego drugi sprawca, który również dopuścił się naruszenia nietykalności funkcjonariuszy.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego, prokurator postawił młodszemu z mężczyzn cztery zarzuty: usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, ich znieważenie oraz zmuszenie groźbą bezprawną do odstąpienia od wykonywanej czynności służbowej. Starszy z zatrzymanych usłyszał trzy zarzuty: znieważenie funkcjonariuszy, naruszenie ich nietykalności cielesnej oraz zmuszenie groźbą bezprawną do odstąpienia od wykonywanej czynności służbowej.

Obaj sprawcy przyznali się do zarzucanych im czynów. Za popełnione przestępstwa grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat. To przypomnienie, że przemoc i bezprawne działania nie pozostaną bez odpowiedzi ze strony organów ścigania. Mieszkańcy mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że takie incydenty są skutecznie rozwiązywane przez policję.


Źródło: KPP w Wadowicach